tumblr.com |
Dzisiaj u mnie w szkole zaczęły się rekolekcje, ale cóż... jakoś specjalnie się nie nawróciłam. Jednakże było całkiem przyjemnie, nie powiem. Rekolekcje w gimnazjum o wiele bardziej podobają mi się od tych w podstawówce. Jeden pan opowiadał nam o tym, jak Bóg pomógł mu zmienić swoje życie, że dał mu drugą szansę.
Cały czas chodzę na religię, ale mam straszne wątpliwości co do mojej wiary. Po ostatnich przemyśleniach stwierdziłam, że jestem agnostyczką.
Wszystko byłoby ok - nie ma lekcji, można trochę odpocząć od szkoły - ale idę jutro do szpitala. Tak bardzo nie lubię tam być. Nienawidzę tego jedzenia, nienawidzę tych łazienek, nienawidzę pielęgniarek, nienawidzę tych łóżek...
W listopadzie byłam chora i zemdlałam. Musiałam pojechać do szpitala. Po badaniach wywnioskowali, że mam coś nie tak z cukrem i podejrzewają zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Twierdzą, że to przez infekcję, ale na wszelki wypadek muszą sprawdzić. Po powrocie mierzyłam sobie cukier w domu i niby było już wszytko ok, ale i tak się trochę boję. Ubawiam się równiez tego, że się zarażę od innych pacjentów jakąś grypą czy zapaleniem płuc.
Tak więc nie będzie mnie jakieś 2-3 dni, nie będę pisać. Już wolałabym chodzić na rekolekcje. T_T
Może napiszę jeszcze później jakiegoś posta.
Życzę zdrówka ;)
OdpowiedzUsuńfajnie tu, powodzenia w blogowaniu !!!
ja mam dopiero krótko przed świętami... :C
OdpowiedzUsuńFajne zdjecie ;] Ja mam rekolekcje :) zapraszam
OdpowiedzUsuńJa za 2 tygodnie nam rekolekcje.. pij siemie lniane obniża cukier ;)
OdpowiedzUsuńbędziesz zdrowa;)
Ja mam rekolekcje 25 : 3 .
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
fuckingeveryday.blogspot.com/
Fajny blog <3
OdpowiedzUsuńhttp://w-zwierciadle--codziennosci.blogspot.com/